Vitam curare

Adancia · Administrator

O egzaminie gimnazjalnym z języka obcego

Uwaga: od roku 2012, w tym roku jeszcze jest po staremu

1. Uczeń wybiera, z jakiego języka zdaje egzamin. Ma do wyboru co najmniej dwa, najczęściej niemiecki, którego uczy się na poziomie 3.0 (zaczął w gimnazjum) i angielski, którego uczy się od dawna (poziom 3.1). Nota bene: wychodzi na to, że nie liczy się poziom ucznia, tylko klasy. Jeśli zdarzyłoby się, jak się czasem zdarza, że w klasie zaplątał się jeden uczeń, który nie miał angielskiego w podstawówce, tylko niemiecki - to i tak z całą klasą ma poziom 3.0 z niemieckiego a 3.1 z angielskiego... Teoretycznie powinien być w innej klasie/grupie, ale jeśli jest jeden taki, to przecież nie będzie.

2. Prawdopodobnie wybór języka i poziomu odbędzie się drogą wypełnienia druku deklaracji (przez rodziców) w jakimś określonym terminie.

3. W opisanej sytuacji to byłoby tak, że uczniowie wybierają, czy zdają niemiecki na poziomie podstawowym, czy angielski na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Uwaga: jeśli rodzice zadecydują, że ktoś z tej klasy chce zdawać niemiecki na poziomie podstawowym i rozszerzonym, to ma prawo.

4. Teoria głosi, że wynik na ewentualnym poziomie rozszerzonym nie ma znaczenia przy naborze do liceum. Praktyka zapewne i tak powie swoje. Razz

5. Egzamin gimnazjalny jest tylko pisemny.

6. Egzamin na poziomie podstawowym ma trwać 60 minut (plus ewentualne wydłużenie czasu "za opinią", o kolejne 30 minut). Powiedzmy, że to będzie 9.00-10.00 (10.30). Zdający niemiecki idą do domu.

7. Egzamin na poziomie rozszerzonym ma trwać 60 minut (plus jak wyżej). Najprawdopodobniej zacznie się po przerwie, jeszcze nie wiem, kiedy. Zakładając, że o 11.00, trwałby do 12.00 (12.30). Znając OKE, zacznie (i skończy) się później....

8. Podejście do egzaminu na poziomie rozszerzonym jest konieczne dla tych, którzy je zadeklarowali, do skończenia gimnazjum.

9. Na poziomie podstawowym są tylko zadania zamknięte. W zasadzie identyczne jak te łatwiejsze dotychczasowe zadania. Podobno ma odpaść opis obrazka. Cokolwiek to znaczy. Mogą natomiast być zadania na uzupełnianie luk gotowymi wyrazami z ramki. Mogą być także zadania na dopasowywanie osoby do czegoś tam, na podstawie tekstu słuchanego lub czytanego, na zasadzie dopasuj cyferki (imiona) do literek (np. co kto lubi).

10. Na poziomie rozszerzonym są zadania zamknięte i otwarte. (Ciekawe, skąd wezmą przeszkolonych egzaminatorów do sprawdzania prac - przewiduję nawal szkoleń). Zadania zamknięte mogą przypominać te trudniejsze zadania na dotychczasowym egzaminie. Natomiast zadania otwarte to napisanie własnego tekstu (forma listu lub maila, pocztówki, wiadomości itp). Długość: 50-100 słów. Trzy informacje do przekazania. Oceniane będą: przekazanie informacji, spójność tekstu, poprawność i to, co na maturze nazywa się bogactwem językowym, a na gimnazjalnym nazywa się jakoś inaczej, ale nie pamiętam - w każdym razie o to samo chodzi.

Za informacje przewiduje się 4 punktu, przyznawane według specjalnej tabelki. W tabelce liczą się dwie rzeczy: przekazanie informacji oraz rozwinięcie tematu. To novum. Nie wystarczy powiedzieć to, czego od nas chcą, trzeba to jeszcze skomentować, żeby uzyskać maksimum punktów za informację.

Przykład: do tej pory (na maturze) jeśli polecenie brzmiało np. "podaj godzinę swojego powrotu, wystarczyło napisać "I'll be back at 10." Od ucznia gimnazjum na poziomie rozszerzonym oczekuje się, że napisze ponadto np. "I know it's late, but I really have a lot to do, and I'll take a taxi, so please don't worry about me."

Co do spójności. Podobno ma być oceniana spójność na poziomie zdania (czy uczeń potrafi sklecić zdanie?) - za 1 pkt, a także spójność całego tekstu - za drugi punkt. Nie do końca to dla mnie logiczne, bo zwykle jeśli ktoś skleci zdanie, to skleci i tekst... No ale.

Nigdzie nie jest punktowana forma jako taka.

Punkty za poprawność i za bogactwo (po 2 pkt) prawdopodobnie będą mieć jakieś szczegółowe kryteria. Jeśli będę wiedzieć więcej, uzupełnię.