Vitam curare


Forum Vitam curare Strona Główna -> Permanentnie -> Adanciowa formacja (chyba) stała Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 22:37, 29 Lis 2010
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Oz11 napisał:
3 A przecież Ja uczyłem chodzić Efraima,
na swe ramiona ich brałem;
oni zaś nie rozumieli, że troszczyłem się o nich.
4 Pociągnąłem ich ludzkimi więzami,
a były to więzy miłości.
Byłem dla nich jak ten, co podnosi
do swego policzka niemowlę -
schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:08, 30 Lis 2010
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Ef1 napisał:
4 W Nim bowiem wybrał nas przez założeniem świata,
abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem.
Z miłości 5 przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa,
według postanowienia swej woli,
6 ku chwale majestatu swej łaski,
którą obdarzył nas w Umiłowanym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:19, 03 Gru 2010
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Mt5,44 napisał:
Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; 45 tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 17:40, 19 Gru 2010
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Iz46,3 napisał:
Nosiłem [was] od urodzenia,
piastowałem od przyjścia na świat.
4 Aż do waszej starości Ja będę ten sam
i aż do siwizny Ja was podtrzymam.
Ja tak czyniłem i Ja nadal noszę,
Ja też podtrzymam was i ocalę».


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:51, 19 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta







Kończę punkt "formacja do bycia dzieckiem". I ten obrazek nie mógł się tu nie znaleźć.

Wydaje mi się, że Bóg przewidział w mojej formacji (do czegokolwiek ma służyć) także moje wyszywanki. To jest lewy górny róg Trójcy Rublowa. Aureole Ojca i Syna.

Zdumiewa mnie Miłość pokazana w układzie tego obrazu. To, co widzę w tych dwu otwartych jeszcze kręgach aureoli. Bliskość. Nachylenie. Miękkość, coś, co z braku innych określeń można nazwać czułością.

Dotykam relacji Ojca i Syna. Syna i Ojca. Relacji, której nie zakwestionowało cierpienie. Której nie porwał Krzyż - chociaż fakt, chwilowo ją zasłonił. Mimo to Jezus wrzeszczał Ojcze.

Uczę się czegoś bardzo, bardzo ważnego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:15, 20 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Punkt ósmy
Pieczęć: imię


Śmieszne - zaczynam ten punkt lekturą "Czarnoksieżnika z Archipelagu" U. LeGuin. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:49, 20 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Musi być Milczenie, żeby było Słowo? A może nawet: musi być Cisza, żeby było echo?

I - właśnie - imię.
Może dla mnie droga jest drogą powrotu do imienia?

Nigdy - do całkiem niedawna - nie umiałam sobie wyobrazić, że On mówi do mnie moim imieniem z chrztu. Prawdziwym Imieniem. Zawsze było sto innych imion. Przybranych. Nadanych. Szłam od jednego do drugiego. Ot, choćby ostatnio: Adaneth. Tawareg. Erunandelincë. To Ostatnie, znane bodaj tylko tobie, Ann - które przecież także nie jest Prawdziwym Imieniem.

Może mi też trzeba odwrócić się, przestać uciekać, wrócić do Prawdziwego Imienia?

One wszystkie są moimi imionami. W kolejności alfabetycznej: Adaneth, Erunandelincë, Joanna, Marta, Pomywaczka z Bajki, Renata, Rycerz Rzeczy Małych, Tawareg, To-Imię-Z-Predykatem. One wszystkie jakoś mnie określają. Opisują. Ale tylko jedno jest Prawdziwym Imieniem - tym, którym On mnie kiedyś - mam nadzieję - zawoła. Moje imię z chrztu. Imię, które nosi w sobie Jego Imię.

Wrócę do niego.
Fakt - ostatnio udało mi się na modlitwie (która dla mnie często polega na powtarzaniu Jego Imienia) pomyśleć, że On mógłby mówić do mnie moim Imieniem. Niemal to usłyszałam - pierwszy raz w życiu.

Nie wiem, jak będzie.
Nie jestem pewna, czy On w ogóle zechce mnie po imieniu zawołać.
Ale jeśli tak - moje Prawdziwe Imię jest specjalnie dla Niego. Całe życie mogą mnie nim wołać wszyscy inni - tylko po to, żeby kiedyś mógł zawołać On.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:26, 21 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Jeśli mam zacząć drogę Powrotu, trzeba mi zacząć od Ostatniego Imienia. Tego z predykatem.

Jest Tajemnicą.
Nie dorosłam do tego imienia. Więcej: jeśli nie muszę, nie chcę do niego dorastać. A przecież noszę je w sobie, najgłębiej. Tak, jak usłyszałam je idąc w tym roku do Wąwolnicy - gdzieś pomiędzy Rąblowem a Zawadą.

To Imię potrafi wiele wytłumaczyć. Wiele utulić. Ale trudne to, zimne utulenie.

Nie wiem - jest szansa, że On kiedyś tak właśnie na mnie powie, i dopiero wtedy zrozumiem.
Nie, nie chodzi o to, że oczekuję jakiejś "wdzięczności" czy "odpłaty", "nagrody" - nie. Raczej sensu? Równowagi? Dobrego zakończenia wcale nie jasnej bajki?

Takie jest To imię.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:39, 22 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Krok w tył.

Erunandelincë. Harfiątko Eru.
Imię Miłości. Własności, oddania - z bardzo jednoznacznym określeniem Właściciela.
Imię małości (Erunandelincë to Maleńka) oddanej w Czułość.
Imię nadziei, że jeszcze wszystko może być...
Imię muzyki, piękna - nie tyle ze mnie, co przeze mnie, spod Palców. Przy świadomości, że zbyt często napięte struny ranią Grającego.
I że kocham tę Krew.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adancia dnia Sob 11:40, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:26, 23 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Krok w tył.

Tawareg. Drewienko.
Imię - pochodna mojego nazwiska. Imię moich kont internetowych (czasem z dopiskiem moich inicjałów: IRD). Imię mojej pracy zawodowej. Nie, dzieciaki chyba nigdy tak na mnie nie mówiły. Ale to imię, ten adres miały do kontaktu.

Imię czasu odnajdywania siebie w pracy (pracoholizmie?).
Imię czasu odnajdywania siebie po niedawnych "katastrofach" emocjonalnych. Imię "nigdy więcej".

I znowu - o ironio - imię zdrobniałe. Imię Czułości.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:20, 24 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Krok w tył.

Adaneth.
Imię wszystkich moich odrzuconych miłości.
A jednocześnie imię, którym - znowu - On mówi: niewiasto.

Imię zdobywanej dojrzałości.
Imię kobiecości odnajdywanej boleśnie po gabinetach ginekologów operujących włókniaki. Razz
Imię nawiązywanych i zrywanych boleśnie, nie wiem czy nie ostatnich w życiu, relacji. Boże, jak bolało.

Adaneth. Dorosła kobieta, powoli uświadamiająca sobie na nowo, czego chce i czego nie chce. Co wybiera, a co pozostawia.
Adaneth. Pierwsze imię "tolkienowskie". Pierwszy nick internetowy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:33, 25 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Krok w tył.

Trzy imiona, które bardzo się ze sobą łączą. Imiona Baśni - nim jeszcze "zaistniał" Tolkien.

Rycerz Rzeczy Małych - Księżniczka - Pomywaczka Z Bajki

Smile

Uśmiecham się teraz. Bo teraz, z perspektywy, dopisałabym imię, którego wtedy nie znałam: Dernhelm. I inne, które znałam: Galahad.

Potem, już z etapu Adaneth, często wracałam do tych imion. Na chwilę.

To są imiona czasu moich studiów. Tego czasu:


Będę je rozważać po kolei w kolejne dni. Teraz jedno tylko: trzeba koniecznie podkreślić, że wszystkie te imiona "zakładały" istnienie Króla. I świetnie już wtedy wiedziałam, Kto jest Królem moich bajek...

Qrcze, chyba bardzo, bardzo żałuję, że On mnie wtedy nie porwał. Choćby... siłą. Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adancia dnia Wto 18:35, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:53, 26 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Rycerz Rzeczy Małych
Poważnie tak na siebie mówiłam. Tak, zdecydowanie widzę tu ślad wczytywania się w żywoty świętych Smile - takich tam różnych. Fascynował mnie Franciszek - to ten franciszkańsko-klariański etap mojego życia. Ale i inni. Tu widać tyleż Ignacego co małej Tereski, paru innych na pewno też.

Imię, które wyznaczało drogę. Może moją koncepcję drogi?

Imię, które jednoznacznie określało i "wysokość", i trudność, i nieznaczność tej drogi. Jednocześnie. Imię, które pomagało tą drogą iść. Nobilitowało.

Tak, myślę - potrzebuję ciągle tego "ustawienia" mnie w rzeczywistości. Potrzebuję imienia, które mi powie, kim jestem. Jak mam żyć i po co.

Bez imienia - mogę żyć, ale jestem nikim?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:54, 27 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Księżniczka, tia...

Zawsze: Jego Księżniczka. Czasem wzrastająca Wyżej - z raz czy dwa - nie, o tym się nie pisze na forach. Razz Czasem schowana w zbroję rycerza, przebrana za rycerza, któremu się nic nie udaje - bo jest za słaba na rycerza. Czasem uciekająca od rzeczywistości, bo nie nadaje się na księżniczkę - przebrana za włóczęgę, służącą, pomywaczkę.

Księżniczka szukająca. Zawsze świadoma, że jest Księżniczką. Jego Księżniczką - i że On rozpozna pod każdym przebraniem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:04, 28 Sty 2011
Adancia
Administrator
 
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dokąd.
Płeć: Kobieta





Pomywaczka

Czyli to, czym tak naprawdę ciągle się czuję. Najmniejsza ze służących. Może i przydatna, ale Kto tam na nią zwraca uwagę... Pracuje toto ze wszystkich sił, Króla nigdy nie widziało - raz przemknął po ścianie Cień, wystarczyło, żeby się zakochać. I co, i co z tego - nigdy nie będzie przecież nikim więcej niż pomywaczką. Po pracy zakrada się cichuteńko na pałacowe korytarze - ale tam Cisza, Pustka. I drzwi - zawsze zamknięte.

Siedzi, czeka, nie śmiąc płakać, żeby jej nie usłyszeli i nie wyrzucili. I zastanawia się cichutko, czy Król w ogóle istnieje. Bo jeśli nie - to przecież nic nie ma sensu.

W mojej bajce nakrył ją kiedyś na tym. Razz Ale to tylko bajka.

A poza tym to uwielbiam zmywać gary.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Adanciowa formacja (chyba) stała
Forum Vitam curare Strona Główna -> Permanentnie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 4 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin